Cały rok czekaliśmy na święta, a tu już po? Kilkanaście dni przygotowań, wybieranie prezentów, ubieranie choinki. Niestety wszystko co dobre kiedyś musi się skończyć i nie może trwać wiecznie. Podsumowując tegoroczne święta wywnioskowałam, że prezenty niczego nie są warte, a liczy się czas spędzony z rodziną, śpiewanie kolęd i dzielenie się opłatkiem. Teraz tylko czekać na święta wielkanocne, chociaż ich nie lubię tak bardzo jak tych, no ale. Jakie macie plany na sylwestra? Ja pewnie spędzę go w domu przed polsatem, nie mam żadnych planów. Teraz jem czekoladę białą milkę i trochę boli mnie gardło. No dobrze, teraz muszę już kończyć, później coś napiszę! Cześć! ;)
Przepraszam, za zdjęcia. W najbliższym czasie nie będzie jakiś zdjęć w plenerze. Na dworze jest zimno, pada deszcz, szkoda aparatu. Cieszcie się latem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i obraźliwe komentarze nie będą przeze mnie tolerowane. Skomentujesz - postaram się zrobić to samo ♥