wtorek, 26 lutego 2013

Zastanawiam się

Cześć.
Wiem, miałam pisać cały tydzień, znowu nie wyszło. Zastanawiam się czy nie zakończyć tej całej przygody, czy nie odejść. Piszę to wam, bo nie mogę tak po prostu was zostawić bez słowa. Nie oczekuję mówienia "zostań,nie odchodź". Nie chcę tego. Wiem, że jest was tu kilka i czytacie to co piszę, teraz już coraz mniej jest takich dni, w których coś piszę. Przyznam się szczerze, niekiedy pisałam z przymusu, nie chcę tego robić. Odkąd założyłam tego bloga stał się dla mnie czymś więcej niż tylko blogiem. Gdy jeszcze go nie było myślałam, blog jak blog, nic takiego, ale jak ma już ponad 2 miesiące to przywiązałam się strasznie i wchodzę tutaj codziennie. To nie jest tak, że nie wchodzę tutaj, jak nie piszę posta. Czasem chcę coś napisać, ale nie mogę. Wymazuję tekst i zamykam laptopa z wielkim zdenerwowaniem, że nie wiem co napisać, jak wam przekazać to co u mnie. Nie chcę zaczynać każdego posta od:"Dzisiaj w szkole...", to jest takie przygnębiające, że mam dość wszystkiego. Dość. Przeglądam wspaniałe blogi i patrzę jakie fajne posty, ile komentarzy, a ja? Nie mam nic, mam paru czytelników, kilka komentarzy, ale to mnie mobilizuje. Ale gdy wchodzę na bloga i nie mam co napisać, mówię, że napiszę wam chociaż zwykłą emotikonę ":)", ale stwierdzam, że nie jest to tutaj potrzebne. Nie chciałam, aby ten post był oparty tylko na "wyżalaniu się", aczkolwiek każdy odbierze to na swój sposób. Nie jest to forma usprawiedliwiania się, nic z tych rzeczy. Zrozumcie mnie... mam swoje życie, nie mam czasu na bloga w tej chwili, ale obiecuję że jeżeli będę zmuszona, aby usunąć bloga, to będziecie pierwszymi osobami, które będą o tym wiedziały. Żegnajcie, mam nadzieję, że do jutra.

1 komentarz:

Spam i obraźliwe komentarze nie będą przeze mnie tolerowane. Skomentujesz - postaram się zrobić to samo ♥