No i co? Mamy piąteczek, którym rozpoczynamy dwa dni wolnego! Ostatnio czas mija znacznie szybciej niż kiedyś. Niby wszystko jest takie samo, a jednak nie. Dzisiaj już pierwszy marzec , niedługo Wielkanoc, niedługo kwiecień, czym prędzej wakacje.Nie mogę powiedzieć, że się nie cieszę, jestem po prostu zadowolona pisząc tego posta. Za oknami pojawiło się piękne słońce, po śniegu nie ma śladu, świat od razu stał się bardziej kolorowy, nie jest już ponury, szary i przede wszystkim nie jest już tak zimno. Co prawda jest 6°C, ale jest zimny wiatr, który wieje prosto w twarz i psuje fryzurę, dlatego na razie zmuszona jestem chodzić w czapce. Już niedługo będę mogła chodzić z moim najukochańszym psem na świecie na długie spacery, i jemu nie będzie już zimno i mi, teraz śpi u mnie na dywanie, jest taki kochany, za nic w świecie go nie oddam. Z okazji końca miesiąca dodam mix zdjęć z lutego, oczywiście niektóre były robione latem, wiosną i jesienią, ale lubię dodawać je tutaj ;)
Krótkie podsumowanie lutego: Szybko minął i nie był najgorszy.
Krótkie podsumowanie lutego: Szybko minął i nie był najgorszy.
U mnie jeszcze nie czuć wiosny, jest szaro i buro ; (
OdpowiedzUsuńniestety wiatr strasznie psuje pogodę, ale jeszcze pewnie 2 tygodnie i będzie wiosna na całego!!!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)